Wybieramy papeterię ślubną z marką zapi.pl

/ listopada 20, 2017
Wybór papeterii ślubnej być może nie jest tak kluczowa kwestia, jak decyzja o sali weselnej czy sukni ślubnej jednak nie należy jej bagatelizować. Wygład zaprószeń w dużej mierze może nawiązywać do stylu oraz koloru przewodniego wesele i niewątpliwie jest wizytówką Pary Młodej. Z racji tego ze sama jestem na etapie ślubnych przygotowań i wciąż poszukuje odpowiedniej papeterii z pomocą przyszła mi marka zapi.pl . 



Przyznam szczerze, że Zapi nie była mi wcześniej znana. Natrafiłam na nią przypadkiem w trakcie poszukiwań. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy podczas przeglądania strony internetowej to, to że asortyment pogrupowany jest na kategorie i pod kategorię. Nie jest to takie oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Spodobał mi się fakt, że możemy wybierać spośród różnego rodzaju produktów: zaproszeń w stylu glamour, rustykalnym, vintage czy flower. To naprawdę spore ułatwienie i oszczędność czasu, gdy nie musimy przeglądać setek produktów w poszukiwaniu interesującego nas stylu. Przejrzysty interfejs strony i najważniejsze informacje (np. telefon kontaktowy) wyszczególnione są w widocznym miejscu, a to dla mnie spory plus. Strona zachwyciła mnie również swoją prostotą i pięknym połączeniem kolorów.

CENA

Zacznijmy od kwestii najważniejszej,  jeśli chodzi o planowanie ślubnych wydatków. Ceny wahają się od 3,00 do 23,00 zł przy zaproszeniach, winietkach czy zawieszkach na alkohol oraz od 58,00 do 135,00 zł, jeśli chodzi o księgi kości. Koszty są zależne w dużej mierze od rodzaju i stylu danego produktu.  Nie są to najniższe ceny na rynku, raczej plasują się gdzieś niewiele ponad średnią.  Ceny za papeterię są nieco wysokie, jednak jest to cena rzeczywiście adekwatna do jakości, o czym więcej w następnym akapicie. Co do cen za księgę gości, są jak najbardziej do przyjęcia. Przejrzałam naprawdę wiele stron, które oferują tego typu asortyment i koszta są bardzo rozbieżne i ciężko jest wyciągnąć z nich średnią. Te, które oferuje Zapi są naprawdę zróżnicowane i na pewno każdy znajdzie tam coś dla siebie, zarówno pod względem finansowym, jak i pod względem stylu. 




WYKONANIE

W ramach kompletu próbkowego otrzymałam zaproszenie, winietkę, numer stołu, zawieszkę na alkohol oraz księgę gości. Każdy z  produktów był wykonany bardzo  starannie. Równie przyklejone kartki, bez żadnych plam kleju, ani innych zabrudzeń.  Piękne czcionki i kolory połączyły się idealnie i stworzyły wspaniały, nieco  minimalistyczny styl, który wręcz uwielbiam. Jakość papieru również była doskonała. Grubość kartek to 230g, co gwarantuje dużo mniejszą podatność na odgniecenia  oraz nadaje klasy i elegancji naszej papeterii ślubnej. Produkty takie jak zaproszenie czy winietka, które potrzebują specjalnego bigowania nie posiadały pęknięć czy zagnieceń w miejscach złożenia, co niestety często się zdarza przy takiej gramaturze papieru. Jeśli chodzi o księgę gości byłam pod wrażeniem. Otrzymałam idealnie przygotowany produkt, który w stu procentach spełnił moje oczekiwania. Każdy najmniejszy detal był dopracowany i nigdzie nie dopatrzyłam się zaniedbań, w postaci jakich  kol wiek plam na białych stronach, śladów kleju czy strzępienia się szwów na rogach. Kwiaty, które widzicie na środku księgi (zdjęcie) były bardzo dobrze przyklejone, żadne nie odpadał, wszystkie były równo ułożone tworząc kształt serca (dostępna w 3 wariantach kolorystycznych). Pierwsza strona jest informacyjna. Następne dwie to sentencje miłosne, pozostałe strony są puste.  Okładka jest idealnie biała, trzeba troszkę uważać, aby jej nie poplamić, bo nawet najmniejsza plamka będzie widoczna. 





DOSTAWA I KONTAKT

Mamy możliwość wyboru trzech rodzajów dostawy: kurier DPT, paczkomaty InPost oraz Poczta Polska. Przy dostawie kurierem przesyła jest wręcz ekspresowa. Po niecałym dniu otrzymałam swoją paczkę. Czas oczekiwania na wykonanie zlecenia jest zależna od poprawek wprowadzonych na poszczególnych etapach składania zamówienia. Co do kontaktu z firmą nie ma z tym żadnego problemu. Odpowiedzi na maila przychodziły maksymalnie po 1 dniu.

Szczerze polecam markę zapi.pl na wybór usługodawcy papeterii ślubnej. Jest to firma zaufana, która oferuje naprawdę piękne i eleganckie zaproszenia, księgi gości i inne akcesoria ozdobne związane ze ślubem. Zapewne każdy, nawet najbardziej wybredny klient znajdzie tam coś dla siebie.  








*wpis powstał we współpracy z marką zapi.pl

Wybór papeterii ślubnej być może nie jest tak kluczowa kwestia, jak decyzja o sali weselnej czy sukni ślubnej jednak nie należy jej bagatelizować. Wygład zaprószeń w dużej mierze może nawiązywać do stylu oraz koloru przewodniego wesele i niewątpliwie jest wizytówką Pary Młodej. Z racji tego ze sama jestem na etapie ślubnych przygotowań i wciąż poszukuje odpowiedniej papeterii z pomocą przyszła mi marka zapi.pl . 



Przyznam szczerze, że Zapi nie była mi wcześniej znana. Natrafiłam na nią przypadkiem w trakcie poszukiwań. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy podczas przeglądania strony internetowej to, to że asortyment pogrupowany jest na kategorie i pod kategorię. Nie jest to takie oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Spodobał mi się fakt, że możemy wybierać spośród różnego rodzaju produktów: zaproszeń w stylu glamour, rustykalnym, vintage czy flower. To naprawdę spore ułatwienie i oszczędność czasu, gdy nie musimy przeglądać setek produktów w poszukiwaniu interesującego nas stylu. Przejrzysty interfejs strony i najważniejsze informacje (np. telefon kontaktowy) wyszczególnione są w widocznym miejscu, a to dla mnie spory plus. Strona zachwyciła mnie również swoją prostotą i pięknym połączeniem kolorów.

CENA

Zacznijmy od kwestii najważniejszej,  jeśli chodzi o planowanie ślubnych wydatków. Ceny wahają się od 3,00 do 23,00 zł przy zaproszeniach, winietkach czy zawieszkach na alkohol oraz od 58,00 do 135,00 zł, jeśli chodzi o księgi kości. Koszty są zależne w dużej mierze od rodzaju i stylu danego produktu.  Nie są to najniższe ceny na rynku, raczej plasują się gdzieś niewiele ponad średnią.  Ceny za papeterię są nieco wysokie, jednak jest to cena rzeczywiście adekwatna do jakości, o czym więcej w następnym akapicie. Co do cen za księgę gości, są jak najbardziej do przyjęcia. Przejrzałam naprawdę wiele stron, które oferują tego typu asortyment i koszta są bardzo rozbieżne i ciężko jest wyciągnąć z nich średnią. Te, które oferuje Zapi są naprawdę zróżnicowane i na pewno każdy znajdzie tam coś dla siebie, zarówno pod względem finansowym, jak i pod względem stylu. 




WYKONANIE

W ramach kompletu próbkowego otrzymałam zaproszenie, winietkę, numer stołu, zawieszkę na alkohol oraz księgę gości. Każdy z  produktów był wykonany bardzo  starannie. Równie przyklejone kartki, bez żadnych plam kleju, ani innych zabrudzeń.  Piękne czcionki i kolory połączyły się idealnie i stworzyły wspaniały, nieco  minimalistyczny styl, który wręcz uwielbiam. Jakość papieru również była doskonała. Grubość kartek to 230g, co gwarantuje dużo mniejszą podatność na odgniecenia  oraz nadaje klasy i elegancji naszej papeterii ślubnej. Produkty takie jak zaproszenie czy winietka, które potrzebują specjalnego bigowania nie posiadały pęknięć czy zagnieceń w miejscach złożenia, co niestety często się zdarza przy takiej gramaturze papieru. Jeśli chodzi o księgę gości byłam pod wrażeniem. Otrzymałam idealnie przygotowany produkt, który w stu procentach spełnił moje oczekiwania. Każdy najmniejszy detal był dopracowany i nigdzie nie dopatrzyłam się zaniedbań, w postaci jakich  kol wiek plam na białych stronach, śladów kleju czy strzępienia się szwów na rogach. Kwiaty, które widzicie na środku księgi (zdjęcie) były bardzo dobrze przyklejone, żadne nie odpadał, wszystkie były równo ułożone tworząc kształt serca (dostępna w 3 wariantach kolorystycznych). Pierwsza strona jest informacyjna. Następne dwie to sentencje miłosne, pozostałe strony są puste.  Okładka jest idealnie biała, trzeba troszkę uważać, aby jej nie poplamić, bo nawet najmniejsza plamka będzie widoczna. 





DOSTAWA I KONTAKT

Mamy możliwość wyboru trzech rodzajów dostawy: kurier DPT, paczkomaty InPost oraz Poczta Polska. Przy dostawie kurierem przesyła jest wręcz ekspresowa. Po niecałym dniu otrzymałam swoją paczkę. Czas oczekiwania na wykonanie zlecenia jest zależna od poprawek wprowadzonych na poszczególnych etapach składania zamówienia. Co do kontaktu z firmą nie ma z tym żadnego problemu. Odpowiedzi na maila przychodziły maksymalnie po 1 dniu.

Szczerze polecam markę zapi.pl na wybór usługodawcy papeterii ślubnej. Jest to firma zaufana, która oferuje naprawdę piękne i eleganckie zaproszenia, księgi gości i inne akcesoria ozdobne związane ze ślubem. Zapewne każdy, nawet najbardziej wybredny klient znajdzie tam coś dla siebie.  








*wpis powstał we współpracy z marką zapi.pl

Continue Reading
W końcu nadszedł ten moment, kiedy ON klęka przed tobą i pyta, czy wyjdziesz za niego. Twoje magiczne „Tak” nie tylko wyraża chęć na spędzenie razem reszty życia, ale także rozpoczyna jeden z najintensywniejszych okresów w waszym związku, a mianowicie przygotowań do ślubu. Jest to czas, w którym zapewne oboje nie raz staniecie przed ogromnymi dylematami, czy pytaniami, a i za pewne kłótnie nie będą wam wtedy obce, ale pomimo tego te miesiące poprzedzające Wasz dzień będą obfitować w chwile piękne i warte zapamiętania. Każda para narzeczonych doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo skomplikowane mogą być przygotowania ślubne, dlatego przygotowałam  krótki poradnik, podzielony na 4 etapy jak wyjść za mąż, a przy tym nie zwariować.



I etap ( 12 miesięcy przed ślubem), czas trwania: 3 miesiące

- 1 miesiąc: ustalcie datę ślubu, a przez resztę czasu cieszcie się sobą. To zdecydowanie wam się przyda. Gwarantuje, że w późniejszym etapie przygotowań, będziecie mieli naprawdę mało czasu tylko dla was. Dobrym pomysłem będzie weekendowy wyjazd, na którym będziecie mogli uczcić wasze zaręczyny.
- 2-3 miesiąc: to czas na nieco intensywniejsze przygotowania. Teraz musicie ustalić, czy bierzecie ślub kościelny, konkordatowy czy cywilny. To ważne, aby zrobić to na tym etapie, ponieważ w zależności od tego na jaki rodzaj zaślubin się zdecydujecie niektóre formalności należy załatwić wcześniej. Następnie proponuje ustalić wstępną liczbę gości, tak abyście mieli pogląd na to, jak dużego lokalu musicie szukać. Z tego punktu łatwiej będzie wam już wyjść do ustalenia prognozowanego budżetu, jaki chcecie przeznaczyć na wasze wesele. W tym momencie również dobrze jest zorganizować spotkanie obu rodzin. Nie ma znaczenia, czy wy pokrywacie w całości koszty wesela, czy korzystacie z pomocy rodziców. W dobrym tonie jest oficjalnie poinformować o waszych planach zmiany stanu cywilnego. Jest to także dobry moment, aby zacząć przeglądać sale weselne, zapoznać się z ich ofertą, menu i cenami oraz tym, co zawierają. Doskonałą pomocą będzie tabelka w Excelu, gdzie będziecie mogli porównywać interesujące was lokale pod kontem właśnie ceny, lokalizacji, dodatkowych kosztów lub atrakcji, które oferują. Jeśli zdecydowaliście się na ślub kościelny lub konkordatowy właśnie teraz musicie zgłosić datę do parafii, w której zamierzacie się pobrać. Jeśli nie będzie to parafia żadnego lub tylko jednego z was, musicie odebrać ze swojego kościoła wszystkie niezbędne dokumenty (odpis chrztu, komunii oraz bierzmowania). Dowiedzcie się również o datę nauk przedmałżeńskich.

II etap ( 9 miesięcy przed ślubem), czas trwania: 3 miesiące

- 1-3 miesiąc: ten etap jest jednym z najintensywniejszych w ciągu całego czasu przeznaczonego na przygotowania ślubne. W tym czasie najlepiej jest zarezerwować salę oraz znaleźć fotografa i/lub kamerzystę, oraz zespół, lub DJ. Bardzo ważne jest, abyście ustalali zakres pracy z każdym z usługodawców i bardzo wnikliwie czytali umowy. Nie decydujcie się na bylejakość. Jeżeli, któraś z firm nie odpowiada wam choćby w najmniejszym stopniu, to jeżeli nie można nic zmienić, zrezygnujcie. Nie patrzcie na to, że jest mało czasu, że mały wybór. To wasz dzień i macie się czuć maksymalnie komfortowo. Nie jest to łatwa praca, znaleźć odpowiednich ludzi, którzy uczynią ten dzień wyjątkowym, ale jak to mówią „cierpliwość jest cnotą”, więc na pewno znajdziecie kogoś kto będzie odpowiadał wam w 100%.

III etap ( 6 miesięcy przed ślubem), czas trwania: 5 miesięcy

- 1 miesiąc: teraz czas na całą papeterię ślubną. Zaproszenia, winietki, zawieszki lub naklejki na alkohol, plany stołów, menu. Wszystkie „papierkowe” sprawy musicie załatwić właśnie teraz. Pamiętajcie, aby papeteria była utrzymana w kolorze przewodnim waszego wesela.
- 2 miesiąc: gdy już zdecydujcie się na konkretny wzór to odpowiedni moment, aby obwieścić innym, że w niedługim czasie zostaniecie małżeństwem i wysłać zaproszenia. Pamiętajcie, aby określić konkretną datę, do której goście zadeklarują swoją obecność na weselu, a jeśli nie zrobią tego do wyznaczonego przez was dnia, sami wyegzekwujcie odpowiedź. Jest to bardzo istotna sprawa, ponieważ od tego zależy finalny koszt cateringu, wynajmu sali, czy zakupu alkoholu.
- 3 - 4 miesiąc: to czas na jedną z przyjemniejszych czynności dla przyszłych Panien Młodych – wybór sukni ślubnej. Proponuje Panią wyznaczyć sobie konkretną trasę salonów, które was interesując i na przymiarki zabrać najlepsze przyjaciółki. Nie jest to tylko jeden z podstawowych punktów przygotowań ślubnych, ale także okazja do świetnej zabawy w gronie najbliższych osób i mimo tego, że przecież będziecie wybierać suknie ślubną jest to doskonała odskocznia od stresu spowodowanego przygotowaniami. Wystarczy odpowiednie nastawienie i grono zaufanych przyjaciółek, a wyprawa po „tą” suknie może stać się również zabawnym i miłym wypadem z bliskimi. 3 oraz 4 miesiąc III etapu to również odpowiedni czas na znalezienie florysty, który zajmie się bukietem ślubnym oraz ozdobami, a także na usadzenie gości przy stołach. Z doświadczenia wiem, że właśnie to przysparza sporo problemu i zajmuje naprawdę wiele czasu. Bardzo dokładnie zastanowicie, się nad usadzeniem, ponieważ między innymi od tego zależy,  jak wasi goście będą bawić się na weselu.
- 5 miesiąc: ślub coraz bliżej. Pozostały jeszcze kwestie nie mniej istotne niż poprzednie. Drogie Panie to czas, kiedy intensywnie poszukujcie makijażystki oraz fryzjera, który zrobi was na bóstwo w „tym” dniu. Kluczowa kwestia to makijaż próbny i fryzura próbna. Nigdy o tym nie zapominajcie ani nie pomijajcie. Bez tego można się naprawdę niemiło rozczarować, a raczej w dniu ślubu nie będzie już czasu, aby co kol wiek poprawiać. To również dobry moment, aby ostatecznie zamknąć listę gości i potwierdzić u wszystkich usługodawców datę oraz godzinę ceremonii ślubnej i wesela.

IV etap (1 miesiąc przed ślubem), czas trwania: 1 miesiąc

- 1 miesiąc: Drodzy Narzeczeni teraz pozostało wam już tylko czekać na ten najważniejszy dzień w waszym życiu, który będzie zwieńczeniem wielomiesięcznych, stresujących, zapewne nie raz denerwujących miesięcy przygotowań. Zorganizujcie wszystkie niezbędne dokumenty, obrączki, jeszcze raz sprawdźcie, czy o niczym nie zapomnieliście i po prostu cieszcie się nadchodzącą przygodą, którą niewątpliwie jest małżeństwo.


A czy wy macie jakieś rady odnośnie przygotowania ślubu i wesela? A może już jesteście szczęśliwymi mężatkami i chcecie podzielić się swoim doświadczeniem ? Śmiało piszcie w komentarzach !


Październik już za nami, więc pola na kolejny Przegląd kulturowy, w którym pokaże wam jakie nadchodzące wydarzenia zainteresowały mnie w moim rodzinnym mieście, jakie ciekawe książki przeczytałam, a za jakie mam zamiar się właśnie zabrać i wszystko to co w jakiś sposób zaciekawiło  mnie w ubiegłym miesiącu.



   KSIĄŻKI
  • „Dziewczyna z Brooklynu” Guillaume Musso – wspaniała, budująca powieść w starym dobrym stylu. Właśnie takim za jaki pokochałam Musso. Jego ostatnia książka niezbyt przypadła mi do gustu, wydaje mi się jakby trochę zatracił swoją osobowość, ale na szczęście „Dziewczyna z Brooklynu” wyszła mu genialnie. Historia (jak to bywa u francuskiego pisarza) rozgrywa się trochę w Paryżu, a trochę w Nowym Jorku.  Anna i Raphaël  tworzą idealną parę, w niedługim czasie  planują wesele, ale idylliczną sielankę niszczy jedno zdjęcie, które pokazuje narzeczonemu Anna. Od tego wszystko się zaczyna, szaleńcza walka z czasem, tajemnice, które na początku są jedynie chaosem w zbiorze informacji, jednak z czasem wszystko składa się w logiczną całość i daje nam pełny obraz historii, która kryje się za tajemniczą fotografią. Polecam całym sercem ostatnią powieść, mojego ulubionego pisarza. Jeśli  miałybyście ochotę zakupić te pozycję to na stronie www.inbook.pl możecie zakupić ją z 5% rabatem wpisując ten kod : 9fvceq5b .
WYDARZENIA

  • Targi ślubne "Weeding Arena" - Arena Szczecin 19 listopada. Wydarzenia, na którym z pewnością nie może zabraknąć przyszłej Pary Młodej ze Szczecina i okolic. Ponad 100 wystawców, wiele atrakcyjnych nagród do wygrania i świetna atmosfera to kwintesencja targów Weeding Arena. Oczywiście i ja tam będę i z pewnością przygotuje dla was relacje. Czy zobaczę się może z kimś jeszcze ?
INSPIRACJE

  • Niewiele dni pozostało do końca 2017, dlatego już teraz rozglądam się za ciekawym plannerem na nadchodzący rok, a ten od CrazyShop ma na prawdę efektywną okładkę, którą w dodatku można personalizować! 



CIEKAWE LINKI

  • Zawsze zastanawiałam się dlaczego przyszli Małżonkowie wybierają te piosenkę na wesele, jeśli więc, któraś z was zdecydowała się na utwór Dwa Plus Jeden zachęcam do poczytania wyjaśnień Johanny Haase. 
  • Sekret namiętności w długotrwałym związku - nie twierdzę, że ten tekst jest zły. Być może okazuje  się nawet pomocny, jednak uważam, że wiele zależy od samej pary. Namiętność, i pożądanie to sprawa bardzo indywidualna. 
  • W dzieciństwie uwielbiałam patrzeć jak moja babcia szyła na maszynie (no dobra! Do teraz to robię), opowiadała mi co teraz robi, patrzyłam jak spod jej rąk wychodzą piękne ubrania, które chwile wcześniej były jedynie  skrawkiem materiału. Dlatego tak bardzo zainteresował mnie blog Joulenki, gdzie znalazłam na prawdę ogrom bardzo przydatnych informacji na temat szycia.
  • Planowanie podróży to jedno z moich ulubionych zajęć, dlatego kiedy natrafiłam na blog Marty Gackowskiej  (mieliście okazję "poznać" ją w ostatnim poście) byłam zachwycona tym jak Marta zwiedziła niemal całą Europę pomimo niskich kosztów podróżowania. Zaczynam planować swoją podróż na te zimę. Macie jakieś propozycję? 
  • Coś co przyda się nie tylko grafiką, ale i przyszłym Panną Młodym. Doskonałe narzędzie do generowania palet kolorystycznych. 
  • Justyna z bloga Stylerecital podpowiada gdzie znaleźć inspirujące wnętrzarskie. 

A czy wy odkryliście coś ciekawego, inspirującego lub śmiesznego w ubiegłym miesiącu? Dajcie znać w komentarzu :)


Przegląd kulturowy vol. 2

by on listopada 06, 2017
Październik już za nami, więc pola na kolejny Przegląd kulturowy, w którym pokaże wam jakie nadchodzące wydarzenia zainteresowały mnie w mo...
Dziś bloga oddaje Pani Marcie Gackowskiej  z bloga podróżujzagrosze.pl  . Marta to wspaniała kobieta z  ogromną pasją podróżowania, którą potrafi zarażać dosłownie na odległość (ja już przepadłam!). Sprawdzicie jej triki na tanie podróże dzięki, którym zwiedziła już niemal całą Europe.  


Marzysz o podróżowaniu ale Twoimi podstawowymi wymówkami jest brak czasu i pieniędzy? Nie chcesz zobaczyć Big Bena, wjechać na sam szczyt Wieży Eiffla czy odpocząć przy Fontannie Di Trevi? Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu zmienisz zdanie i od razu rozpoczniesz planowanie swojej podróży marzeń. Spróbuję Ci pokazać tajniki taniego podróżowania, które wyrobiłam sobie sama. Nie są to jakieś książkowe reguły, podzielę się z Tobą moimi własnymi zasadami, aby podróż kosztowała jak najmniej.



1. Wyszukiwanie lotów na głównych stronach tanich linii lotniczych

Kiedyś faktycznie wyszukiwałam lotów na Internetowych wyszukiwarkach, które dzięki jednemu naciśnięciu klawisza wyszukają dla Was bilety. Jednakże szybko przekonałam się, że takie portale na czymś muszą zarabiać. Proponowane loty miały faktycznie wyższą cenę niż na głównych stronach tanich linii. Od tej pory korzystam tylko i wyłącznie z głównej strony internetowej najtańszych linii lotniczych czy Ryanair oraz Wizzair. W Polsce do wyboru macie aż 13 lotnisk, z których możecie podróżować dosłownie w każdym kierunku, a ceny najtańszych biletów rozpoczynają się od 19 zł w jedną stronę.

2. Konto incognito

Podczas wyszukiwania biletów zawsze korzystam z Internetu na koncie prywatnym, czyli w trybie incognito. Nie kupuję ich nigdy od razu, tylko codziennie sprawdzam czy cena się obniżyła. Dzięki takiemu trybowi nie są zapisywane wyszukiwane przez Was dane. Im więcej razy będziecie w normalnej przeglądarce wyszukiwać konkretną trasę, w konkretnym okresie czasowym, tym cena biletów zacznie wzrastać, bądź pojawi się informacja, że zostały tylko 2 bilety (jeśli sami poszukujecie biletów dla 2 osób). Oprócz tego parę razy udało mi się natrafić na niższą cenę biletów właśnie na koncie prywatnym, niż w wyszukiwarce standardowej przeglądarki.



3. Szybciej nie równa się taniej

Jak wcześniej wspomniałam, nigdy nie kupuję biletów od razu, tylko kontroluję cenę i czekam na jej spadek. Oprócz tego tanie linie lotnicze czy przewoźnicy autokarowi często publikują promocje. Biletów z reguły szukam w środku tygodnia w godzinach wieczornych. Doświadczenie w wyszukiwaniu lotów pozwoliło mi zaobserwować, że często ceny biletów wzrastają w czwartek czy piątek, a wracają do wcześniejszej w poniedziałek. Oczywiście nie jest to regułą, ale udało mi się to zauważyć.

4. Czekajcie na promocje

Moim ulubionym polskim przewoźnikiem jest zdecydowanie Polski Bus. Są to czerwone autokary, które dowiozą Was w mnóstwo miejsc zarówno w Polsce jak i za granicą. Oprócz standardowych promocji dla różnych miast, Polski Bus co parę miesięcy dodaje nową pulę biletów na następny okres czasowy. Dzięki temu macie szansę kupić bilet już od 1 zł + 1 zł opłaty za rezerwację :) Nie raz udało mi się kupić bilet na zagraniczną trasę za 4 zł w dwie strony. W przyszłym roku dzięki tej promocji znów odwiedzę ukochany Wiedeń za 17 zł w dwie strony z Torunia. Dodatkowo przewoźnik na swoim Instagramie prowadzi konkurs. Wystarczy zrobić i opublikować zdjęcie z podróży, a do wygrania jest tytuł Pasażera Tygodnia i darmowe bilety dla dwóch osób w dwie strony, na dowolną trasę. Nie ukrywam, że udało mi się taki tytuł otrzymać i bezpłatnie zwiedziłam Budapeszt.

5. Porównywanie cen i łączenie lotów

W Polsce do wyboru macie dwie, bardzo popularne tanie linie lotnicze czyli Ryanair oraz Wizzair. Chcąc dostać jak najtańsze bilety nie ograniczajcie się tylko do poszukiwań na jednej stronie internetowej. Otwórzcie jednocześnie obie wyszukiwarki, zaznaczcie obie trasy i sprawdzajcie kiedy loty mają najniższą cenę. W jedną stronę możecie wykupić bilet jednej linii, a w drugą drugiej, dzięki czemu naprawdę można zaoszczędzić. Dodatkowo nie sprawdzajcie lotów tylko z lotniska znajdującego się najbliżej Was - być może z tego bardziej odległego cena biletów będzie znacznie niższa (nawet dodając koszty dojazdu na lotnisko). Skąd to wiem? Przykład z własnego życia :) Chcąc znaleźć jak najtańsze bilety na weekend we Włoszech porównywałam wszystkie ceny. W pierwszą stronę lecieliśmy linią Ryanair z Warszawa Modlin, natomiast z powrotem linią Wizzair na lotnisko Warszawa Chopin. Bilety autokarowe z Torunia do Warszawy możecie otrzymać nawet za 4 zł w dwie strony.

6. Podróżuj poza sezonem

Niestety żadne promocje nie sprawią, że w sezonie letnim ceny do Hiszpanii, Portugalii czy Włoch będą niskie. Jeśli  macie możliwość podróżowania tylko w lipcu czy sierpniu i wybieracie samolot, to polecam Brukselę, Oslo, Sztokholm, Mediolan oraz Londyn - tutaj najczęściej natraficie na promocje, dzięki którym bilety dostaniecie od 39 zł. Jeśli natomiast wolicie podróż autokarem to polecam trzy przepiękne miasta, czyli Pragę, Wiedeń oraz Budapeszt, które odwiedzicie już za 4 zł. Dla osób chcących podróżować poza sezonem jest już więcej możliwości niż te powyżej. Do niskich cen dochodzą loty do Aten, Paryża, Wenecji, Pizy, Bolonii, Alicante, Barcelony, Dublina, czy na Maltę.



7. Bądź elastyczny

Oczywista sprawa, czyli wyższe ceny biletów zagranicznych na weekend czy w okolicy jakiegokolwiek święta. Wtedy większość ludzi ma wolne od pracy, więc będą chcieli gdzieś wyjechać. Aby trafić na niższą cenę staraj się podróżować w środku tygodnia. Jeśli pracujesz to nic Cię nie dyskwalifikuje! :) Mnóstwo miejsc możesz zobaczyć podczas jednodniowego pobytu - coś o tym wiem :) Przez jeden cały dzień udało mi się zwiedzić Pragę, Berlin, Wiedeń oraz Budapeszt i wiem, że jak to wcześniej mądrze rozplanujesz, to zobaczysz wszystko.

8. Korzystaj z portali społecznościowych

W tych czasach każdy ma Facebooka, prawda? Jeśli zatem nie masz czasu na tak długie poszukiwanie najtańszego biletu - zostaw to nam :) Na portalach społecznościowych jest mnóstwo stron, które dodają posty jeśli znajdą fajne okazje czy promocje. Polub mojego fanpage - "podróżuj za grosze", a oprócz tanich biletów pomogę Ci znaleźć najtańsze noclegi, zaplanować trasę zwiedzania na konkretną liczbę dni, a także wskażę darmowe atrakcje europejskich miast.

9. Darmowy bagaż podręczny

Zmarnowanie pieniędzy na wykupienie większego bagażu, to największy błąd. W tej chwili wiele linii lotniczych oferuje darmowy bagaż podręczny o wymiarach około 55 x 40 x 20 cm. Jest to średnia walizka, w którą bez problemu się spakujecie, wystarczy tylko przygotować przemyślaną listę rzeczy do zabrania. Wszelkie duże, zajmujące sporo miejsca żele pod prysznic czy szampony do włosów, przelejcie do mniejszych, 100ml buteleczek. Ubrań starajcie się zabrać jak najmniej, przygotujcie wcześniej zestawy, żeby do jednych spodni pasowało kilka koszulek, następnie zrolujcie je zamiast standardowo składać, ponieważ zyskujecie więcej miejsca, a wasze ciuchy nie pogniotą się. Moją zasadą jest też zakładanie na siebie grubszych rzeczy do samolotu - bluzę czy pełne buty, także zyskujecie na tym miejsce. Dziewczyny, jeśli się malujecie, zapytajcie w ulubionych drogeriach o miniaturowe wersje Waszych kosmetyków :)



10. Nocleg na booking.com

Jest to strona internetowa z której za każdym razem korzystam podczas poszukiwania taniego noclegu. Wpisuję miasto które planuję odwiedzić, dokładną datę oraz liczbę osób, następnie zaznaczam filtrowanie od najniższej ceny i włączam opcję "tylko pokoje prywatne". Czym kieruję się podczas wyboru noclegu? Oprócz ceny jest to na pewno możliwość bezpłatnego odwołania rezerwacji oraz odległość od centrum - czasem taniej wyjdzie nocleg na obrzeżach miasta i kupienie biletu na komunikację miejską niż apartament w pobliżu największych atrakcji miasta. Ważne też, aby w cenę pokoju wliczona była pościel oraz ręczniki, ponieważ nie musimy brać ze sobą dodatkowych rzeczy. Kolejnym aspektem który zawsze sprawdzam, to tak zwany "drobny druk". Często w cenie doliczony jest podatek, jednakże niektóre noclegi dodatkowo pobierają  obowiązkową opłatę za sprzątanie za dobę, za co płacicie na miejscu. Portal booking.com bardzo często ma jednodniowe promocje, to znaczy, że tylko danego dnia konkretna oferta ma obniżoną cenę o np. 30%. Oprócz tego jakiś czas temu weszła promocja za polecenie, mianowicie, jeśli zrobicie rezerwację z czyjegoś polecenia (rezerwacja przez konkretny link) to obie strony otrzymują na konto bankowe zwrot w wysokości 60 zł. Jeśli chcecie taki link, piszcie na Facebooku na "Podróżuj za grosze". Kolejnym profitem za rezerwowanie miejsc na powyższej stronie internetowej jest otrzymanie konta Genius. Za zrealizowanie pięciu rezerwacji w dowolnym czasie, Twoje konto na booking.com staje się złote. Dzięki temu od razu otrzymujesz zniżkę na większość noclegów, zostajesz zameldowany w pierwszej kolejności, czasem też otrzymasz bezpłatny transfer lotniska czy darmowe śniadanie.

11. Airbnb

Prawdę mówiąc nie korzystałam jeszcze nigdy z tego portalu, jednak wiem, że jest on dość popularny. Jest to portal na którym ludzie wynajmują swoje własne mieszkania, pokoje, w każdym miejscu na świecie. Weryfikowane przez portal profile oraz oferty sprawiają, że nocowanie jest całkowicie bezpieczne. Dodatkowo jest możliwość dogadania się z gospodarzem, który na pewno z przyjemnością pokaże Wam fantastyczne zakątki swojego miasta. Portal oferuje również pomoc w zbieraniu środków na podróże - jeśli zaprosisz swojego znajomego na Airbnb, otrzymuje on 100 zł zniżki na swoją pierwszą podróż, a po zrealizowaniu jej, Ty otrzymujesz 50 zł. Zyskujesz także pieniążki, jeśli Twój znajomy przyjmie do gości do swojego domu. 

12. Podróżowanie pociągiem do pobliskich miast

Jest to bardzo fajne rozwiązanie, aby cały, kilkudniowy pobyt nie był realizowany tylko w jednym mieście. Warto sprawdzić połączenia kolejowe (są najtańsze) i spróbować zwiedzić pobliskie miasta. Taką możliwość wykorzystałam we Włoszech - będąc na pięciodniowych wakacjach w Bergamo, udało mi się pociągiem dojechać i zwiedzić Como, Desenzano del Garda, Sirmione, Bellagio, Menaggio, Varennę, Monzę, Lecco oraz Brescię. Bilet kolejowy ważny jest przez 6 godzin od momentu skasowania, co oznacza, że przez ten czas możecie zwiedzić praktycznie każde miasto na wybranej przez Was trasie. Ceny biletów rozpoczynają się od 3,70 euro, czyli niedrogim kosztem możecie zdobyć nowe doświadczenia i wspomnienia.

13. Zwiedzaj na pieszo

Podczas swoich podróży staram się nie korzystać ze środków komunikacji miejskiej, ponieważ bilety kosztują, a ja zwiedzam za grosze. Wiadomo, że nie zawsze Wasze podróże będą długie, jednakże nawet podczas jednodniowych wycieczek, na pieszo jesteście w stanie zobaczyć na przykład Berlin, Pragę, Wiedeń, Wilno czy Budapeszt. Wiem to z własnego doświadczenia, podstawą jest kupno mapy i przemyślenia trasy zwiedzania. Są to miasta, w których na każdym kroku są przepiękne zabytki, więc korzystanie z metra jest po prostu nieopłacalne. W szczególności Polski Bus oferuje takie godziny przyjazdu i odjazdu, że macie aż 12 godzin na zwiedzanie miast. 

14. Korzystanie z darmowych atrakcji miast

Każde miasto kryje w sobie zabytki, które zobaczycie absolutnie bezpłatnie. Szczególnie dotyczy to najbardziej popularnych kierunków, takich jak Londyn, Paryż czy Rzym. Jeśli chodzi o angielską stolicę, to bezpłatnie zobaczycie Galerię Narodową, British Museum, brytyjski Parlament, Westminster Abbey, Natural History Museum czy Tate Modern. Paryż oferuje natomiast darmowe zwiedzanie w szczególności dla obywateli Unii Europejskiej do 25/26 roku życia - są to na przykład Luvr, Museum d'Orsay, Centre Pompidou, Pałac Wersalski,  Katedra Notre Dame, Bazylika Sacré-Coeur, natomiast w Rzymie możecie zobaczyć Panteon, Bazylikę Santa Maria in Cosmedin i czaszkę św. Walentego, Bazylikę św. Praksedy, II Vittoriano, Usta Prawdy, czy Bazylikę św. Piotra w Watykanie. Jest to oczywiście tylko garstka atrakcji które wymieniłam, jednakże szykując trasę zwiedzania, warto się zorientować, za jakie atrakcje nie musicie płacić. 

15. Sprawdź na forach tanie knajpy

W Internecie znajdziecie naprawdę mnóstwo forów, w których ludzie podrzucają swoje ulubione i tanie knajpki w każdym mieście na świecie. Warto się zorientować i zaznaczyć je na mapie, jeśli ponownie chcecie trochę zaoszczędzić. Znając nazwę polecanej restauracji, można w sieci bardzo szybko znaleźć adres oraz sprawdzić MENU. Najtańsze knajpki z reguły wyglądają najmniej ciekawe i są bardzo zatłoczone - miejscowi wiedzą gdzie dobrze i niedrogo zjeść. W zależności od miejsca pobytu znajdziemy je w centrum miasta, bądź na ich obrzeżach. 

Jest to tylko 15 moich trików na tanie podróżowania, a za pewne jest ich znacznie więcej. Wyrobicie je sobie podczas własnych wyjazdów i zbierania doświadczenia. Mam nadzieję, że uświadomiłam Was, że niewielkim kosztem możecie zobaczyć naprawdę przepiękne miejsca nie wydając przy tym fortuny. To jak... dokąd lecimy? :)



A czy wy doświadczyliście w podróże czegoś niezwykłego, ciekawego lub wręcz przeciwnie coś was zezłościło albo sprawiło wam zawód? Piszcie ! Jestem bardzo ciekawa waszych historii :) 



Ślub to nie tylko jedno z najpiękniejszych wydarzeń w naszym życiu, ale także ogromny wydatek. Jako przyszli małżonkowie na pewno marzycie o przepięknej ceremonii, ale jednocześnie nie w smak wam wydawać wielu tysięcy na jedną noc. Jedną z możliwości, aby nieco zaoszczędzić w trakcie planowania wesela, jest wykonanie papeterii ślubnej samemu. Być może, wydawać by się mogło, że przecież to tylko kilka  złoty oszczędności, ale uwierzcie, że grosz do grosza… i oszczędza się naprawdę pokaźna sumka. Poniżej podaje wam 4 programy, w których z łatwością zaprojektujecie  swoje wymarzone zaproszenia.



1. Microsoft Office Word

Zapewne wielu grafików zlinczuje mnie za dodanie Worda jako programu do tworzenia grafiki, ale uwierzcie mi, to naprawdę świetna metoda na stworzenie pięknych zaproszeń. Szablony dostępne w pakiecie dają spore pole do popisu, a ustawione tabulatory i akapity gwarantują, że tekst wydrukuje się właśnie tam, gdzie powinien. Dzięki temu nie trzeba już zastanawiać się jak ustawić kartkę w drukarce tak, aby druk po drugiej stronie nie był do góry nogami (co mi niestety zdarzało się dość często). Przy tworzeniu zaproszeń ślubnych w MS Word mamy możliwość wgrania własnej grafiki i ustawienia jej względem tekstu co doskonale sprawdzi się np. przy personalizacji.



2. Canva

Nie jest to co prawda program, a kreator online, ale moim zdaniem nie ma lepszego, darmowego narzędzia do tworzenia zaproszeń i wszelkiej grafiki. Możemy wybierać spośród wielu dostępnych szablonów czy projektów lub po prostu wgrać własne zdjęcie. Canva oferuje również ogrom czcionek do wyboru, tych z dodatkowym obramowaniem jak i czystych. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Do wyboru mamy fonty klasyczne, wymyślne, łączone, pogrubione, z kursywą, minimalistyczne i wiele więcej. Projekty możemy zapisać w formacie JPG,PNG i PDF. Pliki zostają również zachowane na naszym koncie na Canva, więc jeśli w jaki kol wiek sposób zginie wam zapisany na dysku projekt bez obaw, na pewno znajdziecie go  po zalogowaniu na profil.




3. DesignPro 5

Dopiero niedawno odkryłam ten program, ale od razu spodobał mi się jego prosty i przejrzysty interfejs i dostępność wielu gotowych szablonów, co pozwala na uzyskanie naprawdę profesjonalnych efektów.  Z programem można połączyć również gotową bazę danych np. z Excela i automatycznie zaadresować etykiety na koperty.  



4. Paint

Możecie mi wierzyć lub nie, ale przy pomocy Painta naprawdę można zrobić zjawiskowe zaproszenia ślubne. Wiem co mówię! W mojej poprzedniej pracy, grafiki do mailingu tworzyłam w dużej mierze właśnie przy pomocy tego niepozornego  programu. Wystarczy znaleźć w Internecie darmowy bank zdjęć (polecam pixaby), pobrać interesującą nas ramkę, ilustrację czy grafikę, otworzyć ją w Paincie, dodać napis i gotowe! Program co prawda niekoniecznie sprawdzi się do tworzenia otwieranych zaproszeń, ale do tych jedno kartkowych jak najbardziej.




Napiszcie w komentarzu, czy byłybyście zainteresowany instrukcją stworzenia zaproszeń, dla którego kol wiek programu (jeśli tak to do jakiego).
Jesień to idealny moment, aby nadrobić książkowe zaległości. Długie, chłodne wieczory mimo tego, że może nie zachęcają, do wyjścia to idealnie nadają się do zakopania się pod kocem z kubkiem gorącej herbat i ulubioną lekturą. Dziś chciałabym Wam zaprezentować kilka propozycji, które w jakiś sposób mnie urzekły, rozbawiły, zmusiły do refleksji, lub po prostu przyjemnie się je czytało. Mam nadzieje, że któraś z nich przypadnie Wam do gustu.



Didier Cohen „Pod skrzydłami anioła”

Wspaniała historia o pokonywaniu własnych słabości, przemijaniu i poświęceniu dla drugiej osoby. Akcja powieści toczy się w Paryżu. Bohaterami są Daniel Miller i Aurora Servais, którzy nie widzieli się od dwunastu lat. Kiedyś byli razem, byli przyjaciółmi, kochankami, partnerami, ale wszystko odmieniło się przez jedno wydarzenie, które zaważyło na ich przyszłości. Gdy znów się spotykają, dawne uczucie wraca jednak duchy przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Historia tych dwojga wprost wbiła się w moją pamięć na bardzo długi czas i to tak bardzo, że postanowiłam ją przeczytać po raz kolejny. Z pozoru to wszystko wydaje się nieprawdopodobne jednak jakby pomyśleć na tym chwilę dłużej, to coś wprost pięknego, a zarazem niewyobrażalnie przygnębiającego. Długo pozostawałam w aurze tej książki i nie mogłam sięgnąć po żadną inną.


William Wharton „Spóźnieni kochankowie”

Moim zdaniem jedna z piękniejszych historii miłosnych, jakie czytałam. Pełna namiętności, pasji, uczuć. Książka ta wywarła na mnie ogromne wrażenie. Zmieniła mój pogląd na niektóre sprawy związane z miłością. Powieść pokazuje nam, że tak potężne uczucie, jakim jest miłość nie zna takich pojęć jak wiek czy niepełnosprawność. Jacques i Mirabelle uczą siebie nawzajem kochać, czuć się, dotykać, rozumieć, odkrywają czym jest namiętność, jak silne i nieprzewidujące potrafi być pożądanie, ale także to jak wielka może być rozpacz po utracie kogoś ważnego. Polecam tę książkę każdemu kto chce zrozumieć istotę prawdziwego uczucia ,które nie przestrzega żadnych zasad.



Thierry Cohen „Wolałbym żyć”


„W dniu swoich dwudziestych urodzin nieszczęśliwie zakochany Jeremiasz postanawia popełnić samobójstwo. Co czeka go po przekroczeniu progu śmierci?” Ta książka to doskonały przykład tego, jak wiele możemy stracić poprzez jedną, niewłaściwą decyzję. Samobójstwo, choć to mocny i przemawiający przykład, może być metaforą dla innych decyzji, które wywierają ogromny wpływ w naszym życiu. Powieść pochłonęła mnie na tyle, że przeczytałam ją w ciągu jednego popołudnia. Historia Jeremiasza niemal, że siłą zmusza do refleksji nad życiem, wartościami, jakie przyjmuje człowiek, a także i nad religią, bo to ona jest tu motywem przewodnim. Ta powieść wciągnęła mnie od pierwszej strony i aż do jej końca czytałam z zapartym tchem, zastanawiając się jakie to nowości  czekają na głównego bohatera, bo kolejnym zbudzeniu się i za każdym razem byłam zaskoczona. Starałam się przewidzieć kolejne strony, tok myślenia autora, ale niestety nie dałam rady, cały czas mnie zaskakiwał. Książka pozostawia po sobie niedosyt, który wypełnij jedynie przemyślenie całej tej historii, jak i zastanowienie się nas sobą i swoim życiem w takich aspektach, jakie są ukazane w tej właśnie powieści.

Michael Stalmarsk „Los Angeles, Amerykański La-La Land”

Czytam niemal każdą pozycję związaną ze Stanami Zjednoczonymi, więc i tym razem, gdy zobaczyłam księgarni tę książkę nie mogłam się obyć bez zakupu. Mimo tego, że moje serce wciąż zostaje w Nowym Jorku z przyjemnością zanurzyłam się w nieco mrocznej, w wielu przypadkach skorumpowanej, jednak wciąż urzekającej historii Los Angeles. „Amerykański La-La Land” na pewno nie jest przewodnikiem. To zdecydowanie coś więcej. To przedstawiona etapami zmiana, jaka dokonała się w Mieście Aniołów na przełomie wieków, to zdecydowanie niewyczerpane źródło energii i inspiracji, które przecież są tak chętnie oglądane, kopiowane i podziwiane na całym świecie. Los Angeles to legenda, można je kochać lub nienawidzić, ale jedno trzeba przyznać, nigdzie indziej nie poznasz tak szczegółowo i wnikliwie historii USA.

Marc Levy Tom I „Pierwszy dzień” i Tom II „Pierwsza noc”

Najlepsza książka przygodowa, jaką było dane mi czytać. Wspaniała kreacja bohaterów, doskonale zbudowane napięcie i dynamiczna akcja. Zarówno pierwszy, jak i drugi tom powieści francuskiego pisarza zaskakuje i budzi emocje. Akcja rozgrywa się właściwie na kilku kontynentach, pisarz nie ograniczył się jedynie do jednego miejsca. Francuska archeolog Keira poszukuje śladów praczłowieka, po niepowodzeniu na wykopaliskach w Etiopii wraca do rodzinnego Paryża. W niedługim czasie spotyka Aidana, które tak samo, jak ona posiada w sobie pasje do odnalezienia odpowiedzi na nurtujące go pytanie „Jaki był początek świata?” . Od tej pory oboje rozpoczynają poszukiwania, które zdecydowanie nie będą łatwe, przysporzą im wiele problemów i nierzadko smutków i rozczarowań, ale ostatecznie oboje odnajdą coś, co dam im szczęście i odpowiedź, jakiej szukali. Zdecydowanie zachęcam do przeczytania wszystkich miłośników literatury podróżniczej, jak i tych, którzy szukają przyjemniej lektury na wieczór.




Jakie są wasze ulubione, książkowe typy ? Podzielcie się nimi w komentarzu.
Dzień wesela to jeden z najważniejszych dni w życiu zarówno Pani, jak i Pana Młodych, jednak oprócz wspaniałości tego wydarzenia jest to również spory  wydatek, który może spędzać sen z powiek przyszłych małżonków. Jako że moje wesele planuje na max. 40 osób, nie będzie to wystawna uczta, więc automatycznie koszt będzie mniejszy, wiem jednak, że i na wesele z tak małą liczbą osób można wydać krocie. Nie potrzebnie! Są rzeczy, na których możemy naprawdę sporo oszczędzić, jeśli tylko wykażemy się odrobiną zaangażowania i determinacji. Poniżej przedstawiam wam 8 rad, jak możecie zaoszczędzić na waszym weselu.





1. Porównuj dostawców usług
W trakcie planowania wesela, będziemy wręcz zalewani wszelkiego rodzaju dostawcami. Ogrom możliwości to dobra rzecz, pozwala wybierać wśród wielu opcji i przede wszystkim cen tego samego produktu. Pamiętajmy jednak, że to, co u jednego kosztuje 2000zł u innego może kosztować już 1500 zł z zachowaniem tych samych kryteriów. Dlatego zachęcam do porównywania usług Sali, fotografa/kamerzysty i oprawy muzycznej. Właśnie te rzeczy będą jednymi z najważniejszych i to one pochłoną większość weselnego budżetu. Doskonałym pomysłem będą tabelki w Excelu! A żeby jeszcze bardziej wam to ułatwić, pod koniec notki znajdziecie gotowce do ściągnięcia.

2. A może inny termin ?
Jeśli nie musicie sztywno trzymać się określonej daty wesela pomyślcie nad jesienno – zimowymi miesiącami na Ten Dzień. Wiele firm oferuje zniżki na catering lub inne usługi poza sezonem ślubnym (tj. wiosna, lato). Także dzień tygodnia jest dobrym sposobem na oszczędność. Organizacja wesela w czwartek lub piątek może być tańsze nawet o 20% od standardowej ceny.

3. DIY, czyli zrób to sama
Masz zdolności  manualne? Potrafisz tworzyć piękne przedmioty ? A może po prostu lubisz rękodzieło? Jeśli tak sama zrób niektóre rzeczy na wesele. Koszt florystki i dekoratorki to wydatek rzędu ok. 2000 -3000 zł, po co więc wydawać taką kolosalną sumę, kiedy sama lub z pomocą przyjaciółki czy też siostry możesz stworzyć niepowtarzalną oprawę własnego ślubu.  Jeśli dobrze czujesz się również w grafice komputerowej doskonałą opcją będzie stworzenie własnej aranżacji papeterii ślubnej. W sieci jest wiele stron oferujących darmowe tworzenie tego typu rzeczy, od zaproszeń, przez winietki nawet po zawieszki na alkohol i menu weselne.  DIY to idealna opcja, aby maksymalnie zmniejszyć koszty weselne, jedynym wydatkiem stają się opłaty za materiały.

4. W rodzinie siła
Rodzina to najodpowiedniejsze osoby, które mogą pomóc wam w przygotowaniach do ślubu. Jeśli tylko macie taką możliwość poproście o pomoc. Babcie, mamy, czy ciocie mogą okazać się najlepszymi kucharkami na ten dzień. Zamiast zamawiać ciasta (które zazwyczaj nie są wliczane w cenę manu weselnego) zapytajcie się, czy to one mogą zająć się upieczeniem 2 lub 3 blach ciasta. Żadne cukiernie nie mogą się przecież równać z babcinymi wypiekami. Macie znajomych, którzy dysponują dobry i reprezentacyjnym autem? Wystarczy zapytać, czy nie użyczyliby wam go za drobną opłatą w dniu waszego ślubu. Wynajęcie auta w profesjonalnych firmach to wydatek od 300 do nawet 1500 zł za 1h! To jest dopiero oszczędność.

5. Szukaj lokalnych firm
Wymarzyliście sobie idealny, kilkupiętrowy tort z bogatymi zdobieniami, ale cena, którą zaproponowała sieciowa cukiernia zwaliła was z nóg? Poszukajcie lokalnej firmy, która zajmuje się tego typu usługą. Ta sam zasada działa przy zaproszeniach, jeśli więc brak ci talentu lub chęci do projektowania zaproszeń samej skorzystaj z usług niszowej firmy, która zrobi to zdecydowanie taniej niż te bardziej popularne. Pamiętajcie jednak, aby również tu porównać ceny poszczególnych usług. Nie koniecznie zawsze taniej zrobicie coś u lokalnego dostawcy.

6. Poluj na promocję
Jesteś łowczynią promocji? Świetnie się składa! To idealny moment, aby wykazać się sprytem i pomysłowością i znaleźć na prawdę korzystne rabaty. Wielu dostawców oferuje atrakcyjne zniżki za zapis do newslettera na ich stronie, polubienie FunPaga lub inne rzeczy. Szukaj promocji także w sklepach, napoje na wesele możesz zakupić w popularnych dyskontach, a w alkohol zaopatrzyć się w hurtowni z rabatem nawet do 30% od ceny rynkowej.  Jeśli chodzi o podróż poślubna tu również jest możliwość na sporą oszczędność. Zakup biletów lotniczych z kilku miesięcznym wyprzedzeniem pozwala zostawić wiele pieniędzy w  portfelu, natomiast jeśli chodzi o nocleg zdecydowanie polecam wynajem poprzez airbnb lub na innych portalach tego typu (Więcej o podróży poślubnej w innej notce).

7. Czy wszystko jest potrzebne?
Czy, aby na pewno najnowszy model Mercedesa jest Wam potrzebny, aby zawiózł was do ślubu?
A czy fontanna z czekolady lub pokaz tańca brzucha jest wam niezbędny? Jeszcze raz przeanalizujcie listę ślubnych wydatków i zastanówcie się, czy aby na pewno wszystko, co wybraliście jest wam rzeczywiście potrzebne. W późniejszym etapie planowania, gdy już nieco opadną emocje związane z zaręczynami i zaczniecie patrzeć bardziej realistycznie na ślubne wydatki, być może niektóre rzeczy wydadzą  wam się zbędne, a co za tym idzie zaoszczędzicie kolejne pieniądze.

8. Planuj z głową !
Najważniejsze w ślubnych przygotowania jest to, aby planować wszystko z głową i racjonalnie. Pamiętajcie, że ten dzień ma wam dostarczyć niezapomnianych wrażeń i emocji, więc na pewno musi być zaplanowany perfekcyjnie, jednak nie dajcie się zwariować i nie zapomnijcie w tym czasie o was jako parze, a tym samym nie zaniedbujcie swojego związku. Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. To jest wasz sprzymierzeniec na te kilka, intensywnych miesięcy przed ślubem.



A czy wy Drogie Panie, macie jakieś magiczne sposoby na oszczędność na weselu? Jeśli tak, śmiało piszcie w komentarzach. Chętnie zastosuje J

Instagram